Wolfgang (niezwyczajny) / Tekst: Laia Aguilar / Wydawnictwo: Widnokrąg

Wolfgang (niezwyczajny) / Tekst: Laia Aguilar / Wydawnictwo: Widnokrąg

Recenzja Agnieszka Garduła



Wolfganga poznajemy w bardzo dla niego traumatycznym momencie życia – chłopiec traci mamę. To jak próbuje sobie zracjonalizować stratę, każe nam bliżej przyjrzeć się chłopcu.  Wolfgang ma jedenaście lat, bardzo wysoko ceni własną inteligencję, jednocześnie dyskredytuje pogardliwym określeniem każdego, który jest mniej, według niego, bystry. Analizuje świat wpisując go w pięciolinię nut. Nutami są nastroje towarzyszące chłopcu, gwiazdy na niebie, mrugające i pulsujące światła. To wszystko Wolfgang potrafi zapisać nutami, zachowując rytm, nastroje, emocjonalność chwili. W ten sposób chłopiec tworzy katalogi własnych doświadczeń. Analogicznie tworzy listy spraw i rzeczy przyporządkowanych kolejnym dniom tygodnia, okolicznościom szkolnym, osobom. Tak naszkicowany obraz dziecka nakreśla nam specyficzne trudności w postrzeganiu  świata przez Wolfganga.

Klucz do emocji chłopca posiadała tylko mama.

Czy w obliczu straty ktoś odnajdzie drogę do chłopca, który jest wyjątkowy, super inteligentny, inteligencją mierzoną w punktach IQ, jednak kompletnie nieumiejący odnaleźć się w relacjach rówieśniczych oraz rodzinnych. W bardzo wąskim gronie osób, którym prawdziwie zależy na dobru Wolfganga pojawia się pan Carles, ojciec.

Czy pan Carles zrozumie potrzeby chłopca, czy ułatwieniem mogą się stać analityczne umiejętności i poszukiwawcze umysły obu: chłopca i mężczyzny? A może zamiłowanie do instrumentu oraz muzyka?